Była deszczowa noc z 27 na 28 marca 703 roku naszej ery.
Do brzegów Melocji dobiło parę Norweglandzkich drakkarów z których zaczęli wysiadać wojowie, rozbito obóz na piaszczystym brzegu i natychmiast wysłano paru zwiadowców.
Gdy wstał dzień zwiadowcy powrócili przynosząc wiadomość o tym że parę kilometrów od brzegu istnieje mała mieścina do której
parę dni temu przybył król Melotów...